CO JEM NA DIECIE ROŚLINNEJ - LUTY/MARZEC 2019R.
Definicja brzmi: Weganizm – styl życia, którego jedną z cech jest stosowanie diety wegańskiej, czyli rezygnacja ze spożywania produktów zwierzęcych. Weganie dążą jednak do wyeliminowania produktów pochodzenia zwierzęcego nie tylko z diety, ale również ze wszystkich innych aspektów życia - Wikipedia.org
Dziś chciałabym Ci pokazać kilka zdjęć z ostatnich dni tego co jadam na diecie wegańskiej, tak na prawdę "nie jest taka zła, jak ją malują".
1. Zdjęcie główne.
Tofucznica z majonezem i świeży chleb.
II. W minionym tygodni upiekłam też chleb z pestkami słonecznika.
III. Kasza jaglana z jabłkami, cynamonem i musem czekoladowym o smaku słonego karmelu, to było przepyszne!
IV. Był Tłusty czwartek, do Polskiego sklepu mam około 40 minut drogi, nic mnie nie zmusiło aby pokonać ten dystans, więc sama usmażyłam pączki.
V. Ale żeby nie było, "sklepowe" pączki za mną chodziły, więc dziś (kilka dni później) byłam w wegańskiej kawiarni i kupiłam dwa, jeden cytrynowy z musem kokosowym, a drugi wiśniowy z musem cytrynowym.
VI. Ostatnio totalnie zakochałam się w mokka-latte, po prostu latte z czekoladą, to takie poranny prezent na dobry dzień.
VII. Burger z kotletem z soczewicy, sałatą, pomidorem, ogórkiem, cebulą, sosem czosnkowym i serem.
VIII. Curry z Batatami z przepisu mojej przyjaciółki Natalia www.unalome.pl <- .
IX. Roślinne sushi i pierożki.
X. Proteinowe mus czekoladowy.
W minionym tygodniu zrobiłam okładkę e-book'a #WEGAŃSKIFITNESS, który swoją premierę będzie miał 05.04.2019r, i teraz to właśnie on pochłania najwięcej mojego czasu, dlatego posty pojawiają się odrobinę opóźnione, w kwietniu wrócę do regularnego pisania.
E-book powstaje we współpracy z Krzysztofem Brunka www.wegafitness.pl <- na którego blog bardzo zapraszam. E-book będzie do kupienia w moim sklepie www.sklep.pat-dream.pl, zapraszam również do zapoznania się z aktualną ofertą sklepu. :)
Miłego tygodnia !
Pat
26 Komentarze
Musisz mi napisać jak zrobić dobrą tofucznicę, bo nigdy nie jadłam :D A mokka-latte brzmi obłędnie!
OdpowiedzUsuńTe pączki wyglądają naprawdę przepysznie! <3
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba. Tylko bez pieczywa. Musze cie na insta odsxukac
OdpowiedzUsuńwww.instagram.com/pat_dream
UsuńChlebka i curry skosztowałabym z przyjemnością. Wyglądają obłędnie. ❤️
OdpowiedzUsuńPiękna okładka. W jakim programie?
OdpowiedzUsuńZdjęcie jest mojego autorstwa, a nazwiska i # nałożyła w Canva.
UsuńMuszę obejrzeć ten program
UsuńPodziwiam :-) Ja na razie staram sie wprowadzać małe zmiany żywieniowe i pomalutku ograniczam mięsko.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Powinni to zobaczyć wszyscy którzy twierdzą że dieta wegańska jest nudna 😉
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie. Dania bez mięsa mogą być smaczne i zdrowe.
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda tak smacznie, że aż zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności!
OdpowiedzUsuńsame pyszności
OdpowiedzUsuńNie jestem na diecie roślinnej, ale patrząc na te posiłki, to chętnie bym na taką przeszła :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie by spróbować:)
UsuńJa też jestem wegetarianką, ale do weganizmu jeszcze mi troszkę daleko. Pyszne jedzenie, aż zgłodniałam. Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńProteinowe mus czekoladowy - ale pyszności :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysły :) <3 Dla mnie przejście na weganizm to była swego rodzaju dieta odchudzająca Jadłospis jest naprawdę bardzo zróżnicowany i jeśli się postaramy codziennie możemy próbować nowe smaki. Najważniejsza jest wyobraźnia i chęć wymyślenia czegoś nowego.
OdpowiedzUsuńDla mnie tofucznica to najlepsze śniadanie, może oprócz pasty bezjajecznej ze świeżo wypieczonym chlebkiem;) curry wygląda baaardzo znajomo, chociaż próbowałem, to nie mogę się przekonać do słodkich ziemniaków:(
OdpowiedzUsuńZe mnie typowy mięsożerca , pewnie na takiej diecie bym nie wytrzymała. ale kibicuję! :)
OdpowiedzUsuńA ja chętnie spróbowałabym taką dietę chociaż przez kilka dni.
OdpowiedzUsuńPosiłki wyglądają naprawdę na smaczne a te pączki super! można przepis?
OdpowiedzUsuńPączki są kupione ;)
UsuńSzczerze to podziwiam, że jesteś w stanie być na roślinnej diecie. Ja tylko tydzień wytrzymałam, niestety to nie dla mnie
OdpowiedzUsuń